9 kwietnia około godz. 11.00 w miejscowości Wólka Polanowska doszło do wypadku, który dzięki szybkiej interwencji, nie zakończył się tragedią.
39-letni mężczyzna, mieszkaniec Opola Lubelskiego, wyjechał do pracy ciągnikiem z rozdrabniaczem. Na miejscu pracy zostawił maszynę by grabić gałęzie. W pewnym momencie, maszyna – która nie była pozostawiona na hamulcu ręcznym – zaczęła zjeżdżać w dół. Mężczyzna nie tracąc ani chwili dobiegł do ciągnika z zamiarem zatrzymania go. Niestety mężczyzna przewrócił się i wpadł pod jedno z tylnych kół. Jakby tego było mało, po poszkodowanym przejechał rozdrabniacz.
Wypadek mógłby się skończyć tragicznie gdyby nie interwencja okolicznych mieszkańców, którzy pracowali w polu. Szybka pomoc ratowników medycznych uchroniła go od śmierci. Z licznymi obrażeniami poszkodowany trafił do szpitala.
Źródło: lubelska.policja.gov.pl