W związku z licznymi zapytaniami dotyczącymi decyzji zezwalającej na odstrzał do trzech wilków na Podkarpaciu Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska dementuje doniesienia o  planowaniu wyłączenia wilka spod ochrony gatunkowej.

- Wilk jest i pozostanie gatunkiem ściśle chronionym. Jego populacja jest na zadowalającym poziomie i stale rośnie - przekazał Piotr Otrębski, rzecznik GDOŚ, wskazując, że organy środowiskowe dokładają wszelkich starań, żeby zapewnić dobre sąsiedztwo tych drapieżników z ludźmi i zwierzętami hodowlanymi.

W przypadku wilków z Brzozowa, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska przychylił się do wniosku miejscowego burmistrza i wydał decyzję zezwalającą na odstrzał do trzech osobników. Nie oznacza to jednak, że wilk, który z reguły nie zbliża się do człowieka, zostanie gatunkiem wyłączonym spod ochrony gatunkowej.

- Decyzja ta wzbudziła emocje, co GDOŚ rozumie, jednak jest on jedynym kompetentnym organem do wydawania takich trudnych i często niepopularnych decyzji, które w określonych sytuacjach w poczuciu odpowiedzialności wydawać musi - zauważył Otrębski.

Jak zapewnił Otrębski, GDOŚ nie wydałby takiej decyzji wyłącznie na podstawie doniesień medialnych, czy też relacji uczestników zdarzenia.

 - Co więcej, pierwsze informacje pojawiające się w przestrzeni publicznej budziły poważne wątpliwości organu co do realnego zagrożenia stwarzanego przez wilki - dodał.

- 6 marca, działając na podstawie decyzji GDOŚ z 4 marca, osoba posiadająca odpowiednie uprawnienia dokonała odstrzału dwóch wilków - poinformował rzecznik.


Źródło: agropolska.pl