Resort infrastruktury nie zmieni przepisów w taki sposób, aby zjazdy z dróg publicznych i przepusty pod nimi były w zakresie obowiązków zarządców dróg, a nie właścicieli nieruchomości.

Samorząd rolniczy wystąpił o to, ponieważ prawo nakłada obowiązek utrzymywania zjazdów, łącznie ze znajdującymi się pod nimi przepustami na właścicieli posesji lub użytkowników gruntów przyległych do drogi. W większości są nimi rolnicy.

Na rolników, którzy nie wywiążą się z tego obowiązku, czeka kara. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że w praktyce właściciele działek mają ograniczone możliwości, ponieważ wszelkie prace w pasie drogowym wymagają zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom ruchu. Wiąże się to z tym, że wiele przepustów pod zjazdami jest wypełnionych mułem.

W odpowiedzi na działania rolników, Ministerstwo Infrastruktury przywołuje obowiązujące przepisy dotyczące zjazdów z dróg. Wskazuje na to, że utrzymanie ich oraz przepustów leży głownie w interesie właścicieli nieruchomości, nawet w sytuacji kiedy zjazd jest publicznym prowadzącym np. do lokalu usługowego, gdzie właściciel nieruchomości prowadzi działalność gospodarczą.

"Jednocześnie należy dodać, że zmiana przepisu art. 30 ustawy o drogach publicznych wiązałaby się z nałożeniem dodatkowych obowiązków na zarządców dróg publicznych różnych kategorii, co spowodowałoby obarczenie jednostek samorządu terytorialnego dodatkowymi kosztami związanymi z realizacją ww. zadań. Zgodnie z art. 167 ust. 4 Konstytucji RP zmiany w zakresie zadań i kompetencji jednostek samorządu terytorialnego następują wraz z odpowiednimi zmianami w podziale dochodów publicznych" – argumentuje swoje stanowisko resort.

"Problem nie był też podnoszony wcześniej, a do resortu infrastruktury nie wpływały sygnały w tym zakresie od jednostek samorządu terytorialnego. Reasumując, w opinii resortu infrastruktury obowiązujące przepisy w przedmiotowym zakresie są wystarczające" - twierdzą urzędnicy.





Źródło: agropolska.pl