Rolnicy chcą douczać parlamentarzystów!

Samorząd rolniczy z Wielkopolski wskazuje na tryb procedowania nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Rolnicy wyraźnie podkreślają, że odbyło się to bez przemyśleń, po całonocnych pracach komisji, a przede wszystkim  wysłuchania argumentów rolników i hodowców.

"Wielkopolscy rolnicy czują się uprzedmiotowieni faktem, że nikt ich nie zapytał o wyrażenie zdania w tak ważnej dla nich sprawie. Wielkopolska Izba Rolnicza w dniu zamieszczenia poselskiego projektu ustawy, wniesionego przez grupę 22 posłów PiS (…) wystosowała pismo interwencyjne do marszałek Sejmu Elżbiety Witek, przewodniczącego sejmowej komisji rolnictwa Roberta Telusa oraz do wszystkich klubów i kół poselskich. Niestety, machina sejmowa pominęła nasze uwagi do procedowanej ustawy" – pisze serwis WIR.

Izba stiwerdza, że nie uwzględniono także stanowiska Walnego Zgromadzenia KRIR przyjętego 9 września w sprawie aktualnej sytuacji w rolnictwie, gdzie apelowano o niewszczynanie prac legislacyjnych nad projektem ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt.

Przedstawiciele rolniczego samorządu wzięli 23 września udział w wysłuchaniu publicznym w Senaciei opisali przewidywane konsekwencje wprowadzenia w życie zapisów ustawy.

Co więcej, wielkopolska  izba wystosowała pisma do wszystkich wielkopolskich parlamentarzystów z prośbą o "refleksję i przyjęcie rozwiązań sprzyjających naszej gospodarce". Na tym jednak nie poprzestaną. Zaplanowano już wizyty u włodarzy.

"Wielkopolska Izba Rolnicza w imieniu rolników i wszystkich, którzy ucierpią w wyniku przyjęcia rozwiązań zaproponowanych przez posłów w poniedziałek, 5 października przeprowadzi dla wielkopolskich parlamentarzystów w ich biurach, które zamierzamy w tym dniu odwiedzić, korepetycje mające na celu doinformowanie w zakresie skutków, jakie przyniosą dla polskiej gospodarki, niedorzeczne i szkodliwe rozwiązania przyjęte przez Sejm RP 18 września w projekcie zmiany ustawy o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw" - zapowiada WIR.

Źródło: agropolska.pl