Rolnicy zajmujący się produkcją tuczników w cyklu otwartym zostali całkowicie pominięci w programie tarczy pomocy antykryzysowej COVID-19.

Pandemia koronawirusa nie sprzyjała rolnikom i producentom. Była bowiem przyczyną wstrzymania zarówno krajowych jak i międzynarodowych łańcuchów dostaw.

"Dziwi to szczególnie, gdyż to właśnie rolnicy, którzy wstawili do tuczu warchlaki nabyte po wysokiej cenie, najbardziej ucierpieli na skutek pandemii koronawirusa" czytamy w komunikacie Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej POLPIG.

Mniejszy popyt na wieprzowinę

Konsumenci w pierwszych tygodniach pandemii masowo robili zapasy żywności, wskutek wykupywania towaru w tak zastraszającym tempie, ceny zaczęły rosnąć.

Spożycie wieprzowiny, według ustaleń KZP-PTCH POLPIG, po tym czasie zaczęło jednak maleć. Ceny żywca wieprzowego, między innymi wskutek zamknięcia sektora HoReCa, również zaczęły spadać. Niższe ceny tuczników były i niestety nadal są wielkim problemem, spowodowanym opóźnieniem sezonu grillowego oraz zakazem organizowania przyjęć weselnych, konferencji, a także różnej maści imprez masowych. 

Pandemia Covid-19 bezpośrednio wpłynęła na rynek trzody chlewnej kilka tygodni temu wskutek zakażeń wykrytych wśród pracowników zakładów mięsnych. Zakład mięsny w Niemczech, który ubija dziennie 20 tysięcy sztuk świń został zamknięty ze względu na przymusową kwarantannę pracowników.

Ceny żywca zaczęły spadać, a w najnowszym notowaniu VEZG zmalały wręcz drastycznie, aż o 13 centów. 

Ministerstwo rolnictwa zaplanowało pomoc w ramach tarczy antykryzysowej. Niestety w przypadku producentów trzody chlewnej dotyczy ona wyłącznie gospodarstw utrzymujących lochy. Producenci tuczników w cyklu otwartym zostali całkowicie pominięci. Jednak to oni są najbardziej poszkodowanym sektorem rolników.

Rolnicy kupowali zwierzęta kilka miesięcy temu za około 450 złotych za sztukę. Przy obecnych cenach skupu tuczników muszą więc dokładać do każdego sprzedanego zwierzęcia nawet 200 złotych.

"Wnioskujemy o solidarne objęcie pomocą tarczy antykryzysowej również producentów, którzy produkują żywiec w cyklu otwartym. W przypadku nasilających się zakażeń koronawirusem w zakładach przetwórczych powodujących rosnącą nadwyżkę żywca wieprzowego na rynku, zasadna będzie również interwencja unijnym rynku" czytamy w komunikacie KZP-PTCH POLPIG.


Źródło: agropolska.pl