Prawo i Sprawiedliwość, które jest w trakcie formowania nowego rządu po zwycięskich wyborach parlamentarnych, ma już przygotowane pierwsze ustawy z obszaru rolnictwa. Według jednego z kandydatów na ministra rolnictwa, Krzysztofa Jurgiela, najpilniejsza jest zmiana ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, tak aby mocniej chroniła polską ziemię przed wykupem przez obcy kapitał i spekulację nią. Zdaniem Jurgiela oraz jego kolegów z zespołu rolnego klubu PiS ustawa uchwalona przez Sejm w czerwcu br. nie zapewnia takiej ochrony – przytacza słowa posła Puls Biznesu.
Drugim priorytetowym projektem jest nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Ma ona objąć ochroną szerszą grupę rolników dzięki przyznaniu dopłat z budżetu państwa. W obecnie obowiązującej ustawie dopłaty są do stawki 3,5 procent od sumy ubezpieczenia, natomiast Prawo i Sprawiedliwość proponuje podniesienie dopłat do stawki 9 procent. Dzięki tej zmianie rolnicy mają ubezpieczać się chętniej – pisze wyborcza.biz za PAP.
Kolejną ustawą, która może szybko trafić pod obrady Sejmu, jest ustawa o powszechnym ubezpieczeniu rolników z udziałem Skarbu Państwa. Według Krzysztofa Ardanowskiego ma ona wspomóc rolników chociażby w przypadku suszy, jaka miała miejsce w tym roku.
Inne projekty ustaw przewidują m.in. uregulowanie relacji między dostawcami żywności a handlem, który wykorzystuje swoją pozycję narzucając producentom i dostawcom dodatkowe opłaty. Rolnicy sprzedający produkty z własnych upraw lub hodowli nie będą podlegali ustawie o podatku PIT. Do Sejmu może trafić także ustawa o spółdzielniach rolników, która ma ułatwiać tworzenie spółdzielczych organizacji producencko-handlowych. PiS zamierza także utworzyć Fundusz Odszkodowawczy, do którego trafiałyby pieniądze od kół łowieckich i przeznaczane byłyby na odszkodowania za zniszczenia w uprawach rolnych dokonane przez dziki.