Sejm w czwartkowe popołudnie przystąpił do drugiego czytania projektów PiS oraz KO zmian w ustawie o ochronie zwierząt. Komisja rolnictwa opowiedziała się w nocy za poprawką wykreślającą z niego zapisy ograniczające ubój rytualny. PiS  nie chce ustąpić i zapowiada poprawki przywracające te zapisy.

Pierwsze czytanie projektów PiS i KO miało miejsce w środę wieczorem i zaraz potem projekty trafiły do komisji rolnictwa i rozwoju wsi. Posłowie poparli wniosek o uchwalenie przez Sejmu zmian w ustawie o ochronie zwierząt.

Politycy zdecydowali, że z dwóch poselskich projektów ustaw (autorstwa PiS i KO), które mają wpłynąć na zwiększenie ochrony prawnej zwierząt, to projekt przygotowany przez PiS będzie tym wiodącym.

Komisja poparła kilka poprawek do projektu PiS. Najważniejszą poprawką jest wykreślnie z projektu zapisów ograniczających ubój rytualny tylko do tego na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, o co wnioskowała Konfederacja.

Na czwartkowym briefingu prasowym w Sejmie poseł PiS Marek Suski zapowiedział ponowne zgłoszenie podczas drugiego czytania projektu poprawek przywracających zapisy dotyczące uboju rytualnego oraz uzupełniających projekt o rekompensaty dla prowadzących firmy zajmujące się ubojem rytualnym.

Projekt zmian w ustawie o ochronie zwierząt autorstwa PiS zakłada całkowity zakaz hodowli zwierząt na futra oraz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych. Dopuszcza jednak ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych.

Nowe prawo ma zakazać również trzymania zwierząt domowych na uwięzi na stałe oraz używania kolczatek, a w przypadku tymczasowego uwiązania długość uwięzi musi wynosić minimum 6 m i zapewniać zwierzęciu korzystanie z powierzchni co najmniej 20 metrów kwadratowych.

W projekcie PiS zapisano, że ustawa ma wejść w życie po 30 dniach od ogłoszenia, a w przypadku zmian dotyczących zakazu hodowli zwierząt na futra i uboju rytualnego po 12 miesiącach od jej ogłoszenia.


Źródło: agropolska.pl