Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi 30 stycznia 2021r.  został poinformowany w godzinach popołudniowych przez dyrektora Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach o potwierdzeniu pierwszego przypadku zakażenia SARS-CoV-2 u zwierząt futerkowych w Polsce. Zakażone zwierzęta to norki. 

Wirus COVID-19 został zdiagnozowany na fermie zlokalizowanej w województwie pomorskim na terenie powiatu kartuskiego.

- Przebadano 20 norek, u 4 odkryto obecność SARS-CoV-2. Problem w tym, że właściciel fermy podważa wynik tego badania, twierdząc, iż weterynarz, który pobierał próbki, nie zachował reżimu sanitarnego. Był sam, nie miał wymaganych środków bezpieczeństwa. Podniosłem ten temat na spotkaniu z powiatowym i wojewódzkim lekarzem weterynarii, odmówili przeprowadzenia badania – mówi Szczepan Wójcik w rozmowie z money.pl.

Inspekcja Weterynaryjna natychmiastowo podjęła działania celem zabezpieczenia fermy i rozpoczęcia działań administracyjnych mających na celu likwidację zwierząt, które tym samym stały się niebezpiecznym rezerwuarem i wektorem SARS-CoV-2 dla ludzi. W ten sposób podjęto próbę  zminimalizowania zagrożenia dla zdrowia i życia, wdrożono dyspozycje rozporządzeń Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi:

•z dnia 15 grudnia 2020 w sprawie zwalczania zakażenia SARS-CoV-2 u norek,
•z dnia 02 grudnia 2020 w sprawie określenia choroby zakaźnej zwierząt podlegającej obowiązkowi zwalczania (SARS-CoV-2 u norek),

O sytuacji dotyczącej zakażenia norek koronawirusem poinformowany został Prezes Rady Ministrów, Minister Zdrowia i odpowiedni poziom Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

W najbliższym czasie będą znane wyniki wysokospecjalistycznych badań materiału genetycznego SARS-CoV-2 stwierdzonego u norek.




Źródło: MRiRW