Część uzupełniająca emerytury rolniczej to państwowa rekompensata za zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej, pełniąca dodatkowo rolę wspierającą wymianę pokoleniową - wyjaśnia ministerstwo.

Aby pobierać emeryturę, należy pożegnać się z rolnictwem. Ta zasada wzbudza wiele kontrowersji i od dawna jest na językach. Rolniczy samorząd postanowił nie zwlekać i wystąpił o zmiany prawne, które pozwolą emerytowi z KRUS na dalsze prowadzenie gospodarstwa.

Obecne zasady uznawane są za niezwykle krzywdzące dla rolników w porównaniu z innymi grupami zawodowymi. Wpływa na to również fakt, że wielu z nich nie ma następców, a pobieranie wyłącznie emerytury nie wystarcza na to, by normalnie żyć.

Co więcej, jeśli  rolnicy zachowają swoje siedliska na emeryturze, muszą odprowadzić podatek od nieruchomości, który znacznie przewyższa opłacany do tej pory podatek rolny. 

Resort zwraca zatem uwagę na konieczności osiągnięcia wieku emerytalnego i udokumentowaniu wymaganego stażu ubezpieczeniowego oraz że świadczenia emerytalno-rentowe rolnicze składają się z dwóch części: składkowej i uzupełniającej.

Część składkowa stanowi część ubezpieczeniową świadczenia emerytalnego i wypłacana jest niezależnie od prowadzenia (bądź nieprowadzenia) działalności rolniczej. Jest to jednak niska kwota, ponieważ jest pochodną opłacanych składek na ubezpieczenie społeczne rolników, które są dostosowane do możliwości finansowych gospodarzy.

"Ze względu na ograniczoną wysokość części składkowej, ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników przewiduje uzupełnienie emerytury i renty rolniczej o część uzupełniającą. Wysokość części uzupełniającej wynosi od 85 do 95 proc. emerytury podstawowej" - tłumaczy ministerstwo.

Zwraca również uwagę na to, że warunkiem wypłaty części uzupełniającej świadczenia emerytalno-rentowego rolniczego, finansowanej w całości z budżetu państwa, a więc będącej de facto emeryturą państwową, jest zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej w myśl przepisów ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, co jest połączone z przekazaniem gospodarstwa rolnego, by zapobiec  przerywaniu prowadzonej w nim działalności.

Sprawia to, że  państwo finansuje jeden z instrumentów polityki rolnej - stymulowanie wymiany pokoleniowej wśród właścicieli gospodarstw rolnych.
"Należy w tym miejscu jeszcze wyjaśnić, że przesłanką zawieszenia wypłaty części uzupełniającej świadczeń emerytalno-rentowych rolniczych, na podstawie art. 28 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, jest prowadzenie działalności rolniczej, a nie samo posiadanie lub dysponowanie własnością gospodarstwa rolnego. Prowadzenie działalności rolniczej w rozumieniu ustawy oznacza prowadzenie na własny rachunek przez posiadacza gospodarstwa rolnego działalności zawodowej, związanej z tym gospodarstwem, stałej i osobistej oraz mającej charakter wykonywania pracy lub innych zwykłych czynności wiążących się z jego prowadzeniem" - wyjaśnia resort.

Wychodzi na to, że własność lub posiadanie gospodarstwa rolnego nie ma prawa mieć wpływu na wysokość pobieranych świadczeń. Tym samym, nawet w przypadku dalszego posiadania gospodarstwa rolnego, wypłata części uzupełniającej świadczenia rolnika, który faktycznie nie prowadzi w nim działalności rolniczej, nie może ulec zawieszeniu.

"Jest to bez wątpienia najistotniejszy mechanizm uzasadniający dalsze funkcjonowanie odrębnych uregulowań w zakresie ubezpieczenia społecznego rolników i rezygnacja z niego spowoduje znaczącą degradację znaczenia odrębnych rozwiązań dla rolników w zakresie zabezpieczenia społecznego. Z kolei pozostawienie tych rozwiązań w obecnej postaci, pozwala na kojarzenie celów rozwojowych z niezbędnym zakresem zabezpieczenia, a odmienność w sposobie finansowania emerytur rolniczych i pracowniczych uzasadnia utrzymanie różnic w odniesieniu do wypłaty świadczeń emerytalnych z ZUS i z KRUS" - tłumaczą ministerialni urzędnicy.

"Osoba uprawniona do emerytury rolniczej, która zaprzestała prowadzenia działalności rolniczej, ale nie wyzbyła się posiadania gospodarstwa rolnego, może korzystać z powyższego zwolnienia z podatku od nieruchomości" – wyjaśnia kwestię podatku rolnego.




Źródło: agropolska.pl