Choć Unia Europejska ma przeznaczyć na odbudowę gospodarczą po pandemii koronawirusa dodatkowe miliardy euro, to  nowy wieloletni budżet na rolnictwo będzie zdecydowanie mniejszy niż obecny. Na szczęście, płatności dla rolników będą wyższe dzięki inflacji. 

Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa poinformował, że w obecnym budżecie na lata 2014-2020 na Wspólną Politykę Rolną dla całej UE przewidziane jest 385 mld euro.

Już dwa lata temu, gdy prezentowano pierwszą wersję projektu wieloletnich ram finansowych, Komisja posługiwała się wybiegiem, by ukryć skalę cięć w rolnictwie, co szybko wychwycił Parlament Europejski.

Obecnie podczas prezentacji nowych liczb KE posługuje się na zmianę cenami bieżącymi (czyli uwzględniającymi inflację) i  cenami stałymi (obrazującymi realny spadek lub wzrost funduszy).

Licząc w cenach bieżących nowa propozycja wydatków na WPR to 391 mld euro. - To 2 proc. więcej (niż obecnie - PAP), ale oczywiście w cenach stałych początkowa propozycja była 324 mld euro, a nowa propozycja wynosi 348 mld euro - przyznał Wojciechowski.

Wojciechowski zaznaczył również, że konkretne płatności dla rolników są w cenach bieżących. Z kolei wydatki są indeksowane w związku z inflacją co roku, co nie oznacza, że co roku dochodzi do wzrostu budżetu. Dochodzi jedynie do dopasowania budżetu do tego, że rolnicy więcej płacą za nasiona, pracowników, czy środki ochrony roślin.

Zielony Ład i cyfryzacja to według Wojciechowskiego główne priorytety unijne na podstawie których mają być wydawane dodatkowe środki.

- Naszym obowiązkiem jako KE podczas pracy nad zatwierdzaniem planów strategicznych będzie zapewnianie osiągania środowiskowych i klimatycznych celów Zielonego Ładu. To jest też nasza odpowiedź na kryzys, bo rolnictwo bardziej przyjazne środowisku, bardziej zróżnicowane, jest również bardziej odporne na kryzysy - oświadczył komisarz.

Ostateczna decyzja o tym, jakie środki trafią na Wspólną Politykę Rolną, należy do szefów państw i rządów podczas szczytu UE dotyczącego wieloletnich ram finansowych.


Źródło: agropolska.pl