Zamykanie gospodarki kosztuje dziennie ok. 1,3 mld zł – tak wynika z wyliczeń gazety "Rzeczpospolitej". Podane dane są efektem przeliczenia strat PKB w 2020 r. z uwzględnieniem inflacji. Sytuacja nie przedstawia się dobrze, a nic nie wskazuje na to, by sytuacja w kraju i na świecie polepszała się.  W Polsce odnotowuje się jedne z najwyższych wyników, jeśli chodzi o liczbę zakażeń, od początku pandemii koronawirusa. 

"Ponieważ mieliśmy przez rok 111 dni całkowitego lub częściowego zamknięcia, dzienny poziom strat, nawet przybliżony, pokazuje ogromną skalę zjawiska" – nie boi się ocenić "Rzeczpospolita".

Gazeta „Rzeczpospolita” zwraca również uwagę, że na zamykaniu gospodarki traci nie tylko handel, ale też hotele, gastronomia, usługi, jak i salony fitness zamknięte od wielu miesięcy. Wielu przedsiębiorców jest w tym momencie w bardzo trudnej sytuacji, a zapowiadane kolejne obostrzenia, nie wróżą zbyt dobrze.

- Dotychczasowe 15 tygodni lockdownów spowodowało straty w obrotach sklepów i usług przekraczające 33 mld zł - mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.

"Rzeczpospolita" wskazuje, że wygranych w takiej sytuacji nie ma zbyt wielu. Poza producentami materiałów higienicznych i dezynfekujących zyskali sprzedawcy internetowi. Ich przychody urosły o ponad 30 proc., do 100 mld zł w ubiegłym roku.

Koronawirus dotknął wiele branż. Wielu osobom jest niezwykle trudno. Przedsiębiorcy odnotowują ogromne straty, zamykają biznesy i zmuszeni są do korzystania z kredytów bankowych. Jak długo jeszcze potrwa pandemia?


Źródło: agropolska.pl