Wprowadzenia przepisów, które umożliwią przejście na emeryturę po opłaceniu 100 składek emerytalno-rentowych, niezależnie od osiągniętego wieku - domaga się Krajowa Rada Izb Rolniczych.

W opinii KRIR gospodarze, którzy nie podlegali ubezpieczeniu przez pełne 25 lat, powinni ponadto otrzymywać emerytury w wysokości odpowiedniej do opłaconych przez nich składek. Rolniczy samorząd podtrzymuje wniosek o uniezależnienie wypłaty pełnej emerytury od zaprzestania działalności rolniczej.

Izby przypominają w wystąpieniu do ministra rolnictwa, że ustawa z 16 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw obniżyła zasadniczy wiek emerytalny i przywróciła stan sprzed l stycznia 2013 roku, ale nie przywróciła gospodarzom możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę. Z początkiem 2018 r. rolnicy utracili prawo do wcześniejszych emerytur.

"Prowadzenie gospodarstwa rolnego to bardzo ciężka, fizyczna praca w trudnych warunkach, która wiąże się z dużym ryzykiem wypadków. Specyfiką pracy w gospodarstwach rolnych są zagrożenia spowodowane m.in.: koniecznością obsługi maszyn i urządzeń rolniczych, obsługą zwierząt gospodarskich czy bezpośrednim kontaktem z nawozami chemicznymi. Charakter pracy w gospodarstwie wymaga ciągłej dyspozycyjności: brak dni wolnych, urlopów i wielu innych przywilejów pracowniczych, które gwarantuje kodeks pracy. Niejednokrotnie mimo złego stanu zdrowia rolnika nie ma też możliwości skorzystania z zastępstwa na czas choroby, w szczególności przy obsłudze zwierząt gospodarskich" - wylicza rolniczy samorząd.

Wyraźnie podkreśla również, że obecnie gospodarstwa rolne są przekazywane następnym pokoleniom zbyt późno, czego konsekwencją jest rezygnacja młodych ludzi z zajmowania się rolnictwem na rzecz innej drogi zawodowej.

"Jednym z powodów są sztywne przepisy systemu emerytalnego, które uniemożliwiają równoczesną pracę w gospodarstwie i pobieranie emerytury z jednej strony oraz brak możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę w sytuacji, kiedy jest to korzystne dla rolnika" - argumentuje KRIR.


Źródło: agropolska.pl