Z powodu spekulacyjnych zakupów na światowych rynkach ceny kontraktów na pszenicę poszły we środę 4 listopada wyraźnie w górę – relacjonuje platforma e-WGT. Na giełdzie CBoT w Chicago grudniowy kontrakt podrożał o 1,9% do poziomu 193,50 USD za tonę. Za nim podążyły notowania na paryskiej giełdzie Matif – grudniowa seria zakończyła dzień na poziomie 184,50 EUR/t – o 2,4% wyższym. Było to najwyższe zamknięcie od lipca tego roku. A wszystko to pomimo najnowszych danych Komisji Europejskiej mówiących o nowym rekordzie produkcji pszenicy w UE.

Jak podaje e-WGT, wśród przyczyn wzrostu wymienia się spekulacyjne zakupy "techniczne" - uaktywnienie automatycznych zleceń kupna po przebiciu przez kontrakt 100-dniowej średniej kroczącej. Wczoraj notowania pszenicy w Chicago dotarły do ważnego poziomu oporu (szczyty z 10 sierpnia i 7 października), który to poziom powinien spowodować odwrót, ale w przypadku jego pokonania otwiera się droga do dalszych wzrostów.

Z drugiej strony na rynku pszenicy jest wiele znaków zapytania, np. obawa o stan ozimin w Basenie Morza Czarnego. Na wzrosty mogą wpływać niepokojące informacje płynące z Australii, gdzie zaczęły się tegoroczne zbiory pszenicy. Na wschodnim wybrzeżu Australii pojawiły się gwałtowne ulewy, które mogą potrwać nawet kilka dni. Deszcze w czasie zbiorów mogą spowodować olbrzymie straty, głównie w jakości ziarna, przekwalifikowując je na cele paszowe. Portal e-WGT przypomina, że Australia jest czwartym eksporterem pszenicy na świecie i w przypadku ograniczenia eksportu z tego kraju otwierają się lepsze perspektywy dla wysyłek amerykańskiego ziarna np. do Indonezji.

Źródło: www.ewgt.com.pl