Odnotowano drastyczny spadek cen skupu produktów rolnych w maju, zaś w skali roku wynosi on aż 7 procent. Koszty produkcji nie zmalały, a rolnicy zarabiają mniej niż dotychczas. Szczególnie mocno odczuwają to producenci warzyw. Wskazują, że sieci handlowe wolą sprzedawać towary spoza kraju. 

Główny Urząd Statystyczny podał do informacji publicznej, że ceny skupu podstawowych produktów rolnych spadły w maju w skali miesiąc do miesiąca o całe 3,3 procent, zaś w skali roku o 7 procent. 

Ceny pszenicy i żyta

Najmniej stratni i częściowo zadowoleni mogą być  producenci pszenicy.  Na skupie płacono  za nią 81,56 zł/dt, czyli więcej odpowiednio o 1,8 i o 3,2 procenta.

Z kolei cena żyta wyniosła 60,66 zł/dt i była wyższa o 2,4 procent niż w kwietniu. Mimo to w porównaniu do maja 2019 r. niższa aż o 19,5 procent.
"Za ziemniaki płacono średnio 83,33 zł/dt, tj. mniej zarówno w stosunku do poprzedniego miesiąca, jak i do analogicznego miesiąca roku ubiegłego odpowiednio: o 2,5 i o 6,4 proc." - podał GUS.

Ceny żywca wołowego, wieprzowego i drobiu

Stawki za żywiec wołowy (6,22 zł/kg) wzrosły w skali miesiąca o 1,7 procenta, natomiast w skali całego  roku podupadły o 4,5 procenta. 
Ceny żywca wieprzowego kształtowały się na poziomie 5,31 zł/kg i spadły zarówno w skali miesiąca (o 12,6 procent), jak i  w skali roku (o 8,9 procent). 
Drób rzeźny (3,31 zł/kg) potaniał w skali miesiąca o 0,8 procenta,  z kolei w skali roku jest tańszy o 14,3 procenta.

"W maju za 1 hl mleka płacono 130,88 zł, tj. mniej zarówno do poprzedniego miesiąca, jak i w porównaniu z majem 2019 r. odpowiednio: o 1,5 i 2,8 procent" - wyliczył GUS.

Posiedzenie Rady Powiatowej Wielkopolskie Izby Rolniczej odbyło się w Nowych Skalmierzycach. Na spotkaniu skupiono się przede wszystkim na cenach produktów rolnych. Rolnicy obawiają się, że napływ warzyw i owoców z innych krajów doprowadzi ich do bankructwa. 

"Owoce i warzywa masowo trafiają do naszych przetwórni, marketów i hurtowi. Import tanich produktów z Unii Europejskiej powoduje, że na polskie nie ma już zbytu. Producenci warzyw i owoców są zgodni co do tego, że należy ograniczyć import owoców i warzyw z krajów unijnych oraz prawidłowo i rzetelnie oznaczać produkty, aby konsument miał świadomość skąd pochodzą" - czytamy na portalu WIR.

Pojawiały się informacje, że cena za młode ziemniaki, których zaczyna się właśnie wysyp, schodzi już poniżej 60 groszy. Według rolników, firmy które zaopatrują sklepy znacznie wpływają na ograniczenie ich skupu, ponieważ realizują umowy zawarte z dostawcami z Niemiec i Holandii.

"Ziemniaki z zagranicy są mieszane i sprzedawane jako produkt polski. Podobnie sytuacja wygląda z innymi warzywami. Kolejnym problemem jest brak ludzi do zbioru i przygotowania towaru do sprzedaży" - wskazali delegaci rady powiatowej rolniczego samorządu.

Agrounia wielokrotnie alarmowała o tym, że pojawiają się przypadki sprzedawania ziemniaków z Rumunii i Niemiec jako ziemniaków z Polski.

Co więcej, producentom głowę zaprząta ciągle pogarszająca się sytuacja na rynku owoców miękkich. Przede wszystkim mowa tu o drastycznym spadku cen agrestu.  Co najgorsze, nie ma  możliwości jego sprzedaży po cenie minimalnej opłacalności. Według kalkulacji rolniczych cena ta wynosi ok. 1-1,20 złotych za kilogram. Proponowane ceny skupu agrestu w trakcie tegorocznego sezonu to 50 groszy za kilogram.

Źródło: agropolska.pl