O dużym szczęściu może mówić właściciel ciągnika z gminy Busko-Zdrój, który omal nie stracił wartego 30 tysięcy złotych traktora. W nocy z 13 na 14 maja trzech mężczyzn usiłowało skraść maszynę, znajdującą się w otwartej stodole na terenie posesji. Udało im się nawet wyjechać z działki, jednak podczas ucieczki wpadli do rowu…

Właściciel ciągnika szybko zauważył kradzież i przed godziną 3 w nocy zawiadomił policję. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, poszkodowany rolnik wskazał kierunek, w którym uciekli złodzieje. Policjantom szybko udało się namierzyć ciągnik – uszkodzona maszyna stała porzucona w przydrożnym rowie.

Być może sprawców kradzieży nie udałoby się tak szybko znaleźć, gdyby nie fakt, iż sami wrócili do miejsca, gdzie zostawili zepsutą maszynę. Trzej młodzi mężczyźni (w wieku 19, 21 i 24 lat) podróżowali samochodem dostawczym, gdy zostali zatrzymani i wylegitymowani, próbowali podać fałszywe dane. Na odzieży jednego z nich zauważono też odłamki szkła – takie, jak w wybitej szybie ciągnika – oprócz tego w busie znaleziono też stalową linę, mającą pomóc w wyciągnięciu traktora z rowu i holowaniu go.

Śledczy wyjaśnią, jaki udział w przestępstwie brał każdy z zatrzymanych. Dodatkową okolicznością obciążającą jest fakt, iż dwaj mężczyźni w chwili spotkania z policją byli nietrzeźwi. Trzeba więc będzie ustalić także, kto prowadził ciągnik i w jakim był wtedy stanie. Za popełniony czyn może im grozić nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: swietokrzyska.policja.gov.pl