Już 1 stycznia 2021 roku wejdzie w życie ustawa wprowadzająca tzw. “podatek cukrowy”. Wprowadzenie podatku wiąże się ze wzrostem cen słodkich napojów oraz tzw. “małpek”, czyli butelek wódki o pojemności 100 i 200 mililitrów.

Podatek cukrowy – cel

W opinii rządzących “głównym celem wprowadzenia opłaty jest promowanie prozdrowotnych wyborów żywieniowych oraz poprawa jakości diety przez ograniczenie spożycia słodkich napojów”.

W uzasadnieniu rządzący powołują się między innymi na utworzony w 2013 r. przez Światowe Zgromadzenie Zdrowia (najwyższy organ decyzyjny WHO) Globalny Plan Działania na rzecz zwalczania chorób niezakaźnych na lata 2013–2020, a także na dokumenty Europejskiego Regionu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Wyraźnie podkreślają, że choroby niezakaźne, takie jak cukrzyca, otyłość, czy miażdżyca, są dużym wyzwaniem dla zdrowia publicznego. W tekście czytamy, że już około 10 procent dzieci w wieku 1-3 lat boryka się z otyłością lub nadwagę. Wskazują, że problem z odżywianiem dotyczy także prawie co trzeciego ośmiolatka. Zgodnie z wynikami II Wieloośrodkowego Ogólnopolskiego Badania Stanu Zdrowia Ludności (WOBASZ II), wśród dorosłych odsetek ten wynosi 69 procent mężczyzn i 59 procent kobiet.

Podatek cukrowy w Polsce - ceny

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wprowadzającą podatek cukrowy, który obejmuje słodkie napoje i alkohole w butelkach o mniejszej pojemności. W skład podatku ma wchodzić opłata stała i zmienna. Będą one wynosić kolejno 0,5 zł za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej oraz 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej.

Co ciekawe, na przedsiębiorców, którzy nie uiszczą podatku, nałożona zostanie tzw. opłata sankcyjna.




Źródło: agronews.com.pl