W 2020 na wielu plantacjach buraka cukrowego rolnicy zmagają się z nie lada kłopotem. Mowa tu o piętrowych wschodach buraka. Są one bardzo duże i wyjątkowo zróżnicowane, jeśli chodzi o wzrost i rozwój posadzonych w swoim sąsiedztwie roślin. Rolnicy zastanawiają się, co może być przyczyną takiego wschodu rośliny.
Co na to plantatorzy?
Wielu plantatorów zauważyło, że zróżnicowanie jest spore pod względem zarówno tempa, jak i równomierności wschodów nie tylko pomiędzy firmami hodowlano-nasiennymi, ale także odmianami pochodzącymi z tej samej hodowli. Wynika z tego, że trudne warunki, z którymi rolnicy muszą zmagać się w tym sezonie, sprawiają, że na światło dzienne wychodzą różnice w jakości nasion. Nie były one widoczne, gdy warunki na polu były optymalne.
Z czym wiąże się zróżnicowanie wielkości roślin?
Duże zróżnicowanie wielkości roślin na polu w przyszłości przełoży się na znaczne obniżenie plonu. Wolna przestrzeń, która się tworzy, nie jest wtedy dobrze wykorzystana przez mniejsze rośliny. To także wiąże się z większymi stratami podczas zbioru.
Jakie rady dają eksperci?
Prof. Sławomir Podlaski z SGGW w Warszawie w rozmowie z portalem agropolska.pl apeluje o zmianę sposobu oceny jakości nasion buraka cukrowego. Tłumaczy, że zamiast oceny laboratoryjnej zdolności kiełkowania po 14 dniach, należy oceniać wigor nasion. Chodzi oczywiście o badanie laboratoryjnej zdolności kiełkowania w warunkach stresowych po kilku dniach. W przypadku symulowanej suszy osiąga zdolność po 4 dniach, a symulowanego chłodu po 6 dniach.
Izabela Nestioruk
Źródło: agropolska.pl