Koalicja Polska, czyli połączone siły PSL i Kukiz’15, rozpoczyna zbieranie podpisów pod apelem do prezydenta o zawetowanie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Podpisy mają być zbierane w całej Polsce, a głównie w polskich wsiach. 

- Podjęliśmy decyzję, aby rozpocząć w całej Polsce zbieranie podpisów pod apelem do Andrzej Dudy o zablokowanie tej ustawy - skomentował europoseł Krzysztof Hetman i prezes PSL na Lubelszczyźnie.

Zwrócił uwagę na to, że posłowie Koalicji Polskiej opowiadają się za ochroną zwierząt i podnoszeniem ich dobrostanu, ale nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt jest skierowana przeciwko rolnikom.

- Ustawa to absolutny groch z kapustą. Niewielkim elementem jest kwestia likwidacji produkcji zwierząt futerkowych. My nie jesteśmy przeciwko temu, aby tę branżę zlikwidować, ale jeśli miałoby się to stać, musi być to zrobione w sposób cywilizowany – powiedział polityk Krzysztof Hetman, zaznaczając, że nowelizacja była procedowana w Sejmie w sposób pozbawiony konsultacji, rozmowy  czy dyskusji.

Zdaniem Krzysztofa  Hetmana wskutek braku aktywności rządu PiS w walce z ASF doszło do likwidacji około 30 procent gospodarstw, które zajmują się hodowlą trzody chlewnej.

Polityk zwrócił również uwagę na fakt, że ta sama władza namawiała rolników, aby zmienili profil działalności i wielu zainwestowało w produkcję wołowiny i drobiu, a teraz uchwalona przez PiS nowelizacja zakazuje uboju rytualnego na eksport.

- Dziś ta sama władza nakłada trzecie embargo na polskich rolników, dwa pierwsze nałożyli Rosjanie. Ta ustawa jest drwiną z polskiego rolnika – powiedział polityk Krzysztof Hetman.

W apelu do prezydenta napisano, że forsowane zmiany w ramach tzw. piątki dla zwierząt to tak naprawdę piątka  skierowano przeciwko rolnikom i akt oskarżenia wobec ich ciężkiej pracy. Rolnicy od pokoleń trudnią się dbaniem o żywienie Polaków.

"To my, polscy gospodarze, najlepiej wiemy, jak dbać o swoje zwierzęta i jak poprawiać ich dobrostan. Nie potrzebujemy do tego zakazów i ukazów z Nowogrodzkiej. Nie będą nas pouczać politycy, którzy nie wiedzą, ile sił i czasu wkładamy w rozwój naszych gospodarstw" – czytamy w apelu.

W apelu podkreślono również, że wprowadzane zmiany cieszą nie tylko zagraniczne firmy, które przejmą rynki zbytu zablokowane przez PiS dla polskich rolników.

"Nie zgadzamy się na zmiany, które pod pozorem ochrony praw zwierząt uderzają w polskie rolnictwo i w polską gospodarkę. Nie zgadzamy się na to, by w ekspresowym tempie, bez konsultacji i dialogu, wprowadzać skandaliczne przepisy 'podrzynające gardło' polskim hodowlom" – napisano w apelu.

"Zablokowanie tych przepisów jest obowiązkiem każdego polskiego patrioty! Dlatego wspólnie apelujemy do Pana o zawetowanie tej haniebnej ustawy. To Pana druga i ostatnia kadencja jako Prezydenta RP, nie powinny już Pana wiązać partyjne instrukcje, nie musi Pan podpisywać wszystkich projektów ustaw zgodnie z życzeniem jednej osoby w państwie" – czytamy w apelu do prezydenta Andrzeja Dudy.

Warto przypomnieć, że uchwalona przez Sejm nowela autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, wprowadza przede wszystkim zakaz hodowli zwierząt na futra oraz co najgorsze dla rolników - ograniczenie uboju rytualnego do minimum,  czyli tylko do potrzeb lokalnych związków religijnych.



Źródło: agropolska.pl